Zlot jak zawsze zakończył się ogroooomnym sukcesem. Relacja i materiały audiowizualne będą jak tylko uczestnicy zlotu …. dojdą do siebie 
W komentarzach pojawiła się już pierwsza relacja a u nas pierwsze fotki ze zlotu.
| Nasz niezawodny maszynista ELO-pociągu otwiera IX Zlot Fanów ELO w Otrębusach 04.08 2012. |  |
 |
Andrzej jak zwykle nie zawiódł, przygotował i poprowadził konkursy |
ciąg dalszy nastąpi…
Ja, ja!!!! Plus dwie!!!
I niech to będzie naprawdę Limited Edition!
Peter the brave
Czekamy na drugiego/drugą odważną.
Zawsze ktoś jest pierwszy.
Zatem deklaruje oficjalnie, że przyjeżdżam na:
X ZLOT 2013
30th Anniversary Secret Messages
Życzę odwagi wszystkim w podjęciu podobnej decyzji
Nie ukrywam,że wpłata wpisowego koliduje deczko z Waszym własnym zdaniem i decydowaniem ,co jest bardziej słuszne.Życzyłbym,aby każdy,kto uważa się za fana,wychodził z identycznego założenia co Andrzej z rodziną.Zacytuję zdanie Andrzeja.które powinno służyć wszystkim za motto:
„Przypomnę sobie, że w 2009r. dopasowaliśmy plany urlopowe do terminu zlotu w Chojnicach i od tego czasu bycie na zlocie, spotkania z Wami – to dla nas punkt honoru i wielka przyjemność. ”
Możemy ustalić termin i miejsce zlotu na rok naprzód,cóż jeszcze można wykonać,aby zjechało się więcej PRAWDZIWYCH FANÓW?
To w Waszych umysłach jest zakodowana hierarchia ważności wydarzeń.Nie mogę na Was wywierać presji,abyście przyjechali. Z drugiej zaś strony nie będę milczał,że organizowanie Spotkań dla garstki prawdziwych fanów jest nieadekwatne do ponoszonych kosztów.Mam nadzieję,że przekonałem niezdecydowanych do wcześniejszego zadeklarowania się na zlot.Piszcie ,odzywajcie się.Czekamy na sygnał od Was.
1. W slusznosci postepowania z wpisowym, podzielam zdanie Wieska.
Pieniadz byl, jest i bedzie motywatorem do dzialania. Jesli ktos swiadomie podejmie dedcyzje uczestnictwa w kolejnym zlocie, bedzie rowniez swiadomy ciazacego na nim obowiazku ”wpisowego”. Przeznaczenie srodkow zebranych Wiesiek okreslil jasno. Nie przybycie na zlot bedzie sie rownalo stracie wpisowego. Uczestnicy na pewno na tym skorzystaja
2. Rowniez okreslenie zgloszenia uczestnictwa przez osobe powinno byc przeslane oficjalnie.
Mam na mysli jedna osobe, do ktorej bedzie wysylany e-mail oraz zostana do tej osoby wplacone pieniadze. Potem osoba odpowiedzialna, na forum utworzy liste i bedzie umieszczac tam zglaszajacych.
Takie dzialanie powinno do konca roku okreslic nam w jakiej formie i z jaka fekfencja moglo by sie odbyc spotkanie elofanow w 2013 roku. Pozostaje ustalic date X Zlotu i kwote wpisowego….
Co sadzicie?
Kajman
Ahoy wszystkim fanom.
I po zlocie.Dziękuję wszystkim,którzy przybyli.Tym nowym i tym zakręconym pozytywnie,przybywającym corocznie.Oczywiście brakowało nam Ciebie Piotrze.Wiemy,jak bardzo zależało Tobie na spotkaniu z nami.Cóż ,za rok spotkamy się gdzieś w PL.
Dobrze,gdyby ustalone zostało to jeszcze w tym roku.Obecnie Piotr wykonuje żmudną pracę.
Reportaż ze zlotu wyjdzie spod Jego fachowych dłoni.We wrześniu prawdopodobnie ukaże się tu jakiś mały fragment.Jest pewien niedosyt związany z frekwencją.Można byłoby rzec,że na jednego fana przypadało 5-6 miejscowych „aborygenów”,którzy zjawili się przypadkiem.
A proporcja powinna być dokładnie odwrotna.Marzy mi się,aby na póŁ roku przed Naszym Spotkaniem było wiadomo,kto przyjedzie.Może jakaś forma wpisowego…
Kasa ta zostałaby przeznaczona na żywność i inne środki.Wówczas moglibyśmy zrobić ściepę na smyczki lub inne gadżety.Tak czy owak: do Sylwestra jest czas na zadeklarowanie się co do bytności na X Jubileuszowym Zlocie.Jeśliby nie było chętnego na ugoszczenie nas wszystkich,wówczas w trybie awaryjnym zmuszony byłbym organizować Spotkanie w Brwinowie.A tego chyba nie życzylibyście sobie?
Miałem plany zorganizowania X zlotu w Brwinowie i urządzenia koncertu w Mateczniku. PLZPIT MAZOWSZE .
A sala jest tam ogromna.Przyjmie nawet 600 osób.Lecz plany te są już nieaktualne,gdyż mamy się spotkać gdzieś w PL.
Post ten wstawiam także na N-K. Mam nadzieję na duży odzew z Waszej strony.
Pozdrawiam
W.N.
No, właśnie…
Zloty się odbywają dla nas – fanów. Jest grupka niezawodnych, tak jak Kasia i Madzia, są tacy, którym coś tam wypadnie jednorazowo, są i tacy, którzy się deklarują i co roku to samo. Przypomnę sobie, że w 2009r. dopasowaliśmy plany urlopowe do terminu zlotu w Chojnicach i od tego czasu bycie na zlocie, spotkania z Wami – to dla nas punkt honoru i wielka przyjemność. Bardzo dobrze, że tym razem mieliście godnych następców i zlot udało się przeżyć na swój sposób inaczej, ale w równie entuzjastycznym nastroju
Brakowało Ciebie, Piotrze. Ja to szczególnie odczułem – jakoś tak stałeś się nieformalnym guru zaraz po Jeffie i Wieśku
A teraz oby do nowej płyty itd.
Pozdrawiamy wszystkich!
W tym roku było inaczej. Na zlot nie czekałam miesiącami – bo nie wiadomo było czy będzie, nie trenowałam do karaoke – ufff!!!, nie było oficjalki – drugie ufff!!! (dla mnie uff!!), nie było wielu fanów zadeklarowanych i nie zdeklarowanych, nie było… I dobrze! Bo było: miło, przyjaźnie, rodzinnie! Organizacja jak zwykle – brawo Wiesław! – doskonała. Konkursy i ich realizator jak zwykle – zachwycający! Brawo Andrzej! Beata się napracowała i to też bez zmian – dziękujemy! Było duuużo „naszej” muzyki, hojny poczęstunek, tańce, ognisko z kiełbaskami, puszczanie kilkudziesięciu lampionów – to robi wrażenie, konkursy, nagrody, suweniry… Kilku nowych zapaleńców też było, ku miłemu naszemu zaskoczeniu – przystojni i kompetentni!
I tylko szkoda, że CIEBIE – to czytającego, tam nie było!!!! żałuj!
Pozdrawia – Magdalena z Lublina
PS: Się spieszę na pociąg, to lecę – PA!