Jeff Lynne podpisał kontrakt z COLUMBIA RECORDS na wydanie nowej płyty JEFF LYNNE’S ELO.
A tutaj potwierdzenie :
http://jefflynneselo.com/news
I co Wy na to Kochani ?
Jeff Lynne podpisał kontrakt z COLUMBIA RECORDS na wydanie nowej płyty JEFF LYNNE’S ELO.
A tutaj potwierdzenie :
http://jefflynneselo.com/news
I co Wy na to Kochani ?
No coz , Kelly nie zyje a Richard z ELO skonczyl z tego co woiem. Zazdroszcze chlopakom z Pink Floyd , ze po tylu latych mimo klotni poafrali znowu razem zagrac.
Troszkę tego nie rozumiem. Nie ujmując Royowi – on w kapeli spędził chwilę. Tacy panowie, jak Kelly, Mik, Hugh mieli dużo większy staż w ELO. O kompozycjach nie wspominam, gdyż Bev spłodził chyba tylko Drum Dreams (traktowany jak outtake z Xanadu, choć chyba był na analogu z ’80), a Richard współaranżował Eldorado. Czyli jakby niewiele. Pamiętam zgrzyty z wprowadzeniem Deep Purple, w przypadku ELO wybór muzyków też jest co najmniej zastanawiający. IMO „prawdziwe” ELO to Jeff, Richard, Bev, Mik, Hugh, Melvyn, Kelly. I to właśnie oni powinni zostać wprowadzeni.
Panowie, Panie… 7 kwietnia Jeff, Richard, Bev i Roy w Nowym Jorku zostaną wprowadzenie do Rock’nRoll hall of fame.
Labedzi spiew. Mialem racje. Nastepna plyta Jeff`a to nic innego jak sny o dawnej potedze. Po nagraniu plyty Secret Messages. Lynne stal sie jeszcze bardziej zadufanym w sobie arogantem do tego stopnia ze, nikt nie chcial z nim juz potem pracowac. Bev Bevan sgodzil sie na nagranie ostatniej pozegnalnej plyty.
Grzegorz, nie wiem, co masz na myśli pisząc ” łabędzim śpiewem”, bo określenie to traktowane jest jako ostatnia myśl lub słowo, a także ostatni owoc działalności, czyli nijak to się ma do Jeffa. Gdzieś wyczytałem, że Bev nie gadał z Jeffem od owych 30 lat, które już praktycznie dzieli nas od wydania BOP. Osobiście nie oczekuję niczego na miarę płyt, które wymieniłeś – liczę na dawkę wrażeń, których dostarczała mi każda produkcja Jeffa, a których przedsmak już mamy.
ale i rowniez Bev Bevan. Ostatnia plyta „ZOOM” byla zaledwie labedzim spiewem, i szczerze mowiac mam obawy czy uda sie stworzyc krazek dorownujacy takim plytom jak „A New World Record”, Out Of The Blue” czy „Time”. Zobyczymy
No coz, ladnie ze Jeff raczyl pamietac o swoich fanach, ale ladniej byloby aby podstawowe trio :Jeff Lynne
Richard Tyndy
Jeeeeeeeeeeest!!!!!!
To znaczy będzie 13.11.2015!!!!!!!!!!!!
Wooooooooooooooooooooooooooooooooooow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!