Co prawda Jeff ma w planie wydać dokument o historii ELO jakoś jesienią tego roku ale jeden z fanów był szybszy i zmontował własny film dokumentalny o losach Jeffreya Lynne…
http://www.youtube.com/watch?v=DRDqpaDEG3k
Polski Fanklub ELO
/* TEST KOMENTARZY */
/* KONIEC TESTU KOMENTARZY */
Napisz komentarz
Dodaj komentarz
6 komentarze do “Całkiem kompletna historia ELO”
Napisz komentarz
Dodaj komentarz
Najnowsze komentarze
- admin o XVI Zlot fanów ELO – aktualizacja
- Pete o XVI Zlot fanów ELO – aktualizacja
- Grzegorz o NOWA PŁYTA ELO niebawem !!!!!
- Daniel o Electric Light Orchestra Karaoke by Piotr Wiza
- wiehoo o Spotkanie fanów ELO w Poznaniu
Kalendarium Singli
- Kalendarium singli 01 – Styczeń
- Kalendarium singli 02 – Luty
- Kalendarium singli 03 – Marzec
- Kalendarium singli 04 – Kwiecień
- Kalendarium singli 05 – Maj
- Kalendarium singli 06 – Czerwiec
- Kalendarium singli 07 – Lipiec
- Kalendarium singli 08 – Sierpień
- Kalendarium singli 09 – Wrzesień
- Kalendarium singli 10 – Październik
- Kalendarium singli 11 – Listopad
- Kalendarium singli 12 – Grudzień
Dzięki
https://www.jefflynnesongs.com/index.htm
Hej, Honorata!
Polecam Ci tę stronę, gdzie w zakładce Complete Song List znajdziesz wszystkie utwory Jeffa z podziałem na dekady. Skarbnica wiedzy! I oby tylko wystarczyło czasu do analizy
Ale zapomniałam dodać, When i was a boy może być!!!!!!!!
No w końcu coś się dzieje, fanów nie brakuje a tu była cisza!!!
Dzięki. Na Traveling Wilburys jeszcze dla mnie za wcześnie. Nie trawię B. Dylana i T. Petty! Jedynie G. Harrisona! Prędzej wysłucham całej dyskografii The Move!!!!!!!!!!!! Teraz muszę zdobyć wszystko co związane z Kellym! Przepraszam to nie ten wątek, ale mam ostatnie zdanie przenieść do innego wątku? I tak ciężko oglądać mi koncerty Jeffa (bez reszty zespołu). Powoli
Pozwoliłem sobie zaproponować jeszcze jeden stary wątek do korzystania tematycznego.
Otóż, Honorato, warto mieć wszystko – wiadomo! To już zależy od kreatywności i kasy. Polecam The Night the Light Went On (In Long Beach) – koncert z dawnych czasów w wersji poprawionej. Jest parę składanek – wszystko wygooglujesz. No i solowe przedsięwzięcia Jeffa. Plus wszystko, gdzie produkował innym lub zamieścił choćby 1 utwór. O Traveling Wilburys już nie wspomnę…;-)