Przyznam, że również pomyślałem że można by się spotkać w Poznaniu przy okazji koncertu Orkestry 10.11.2013.
Mam pytanie do czytających ten post mieszkańców Pyrlandii i najbliższych okolic w promieniu 500 kilometrów – czy ktoś wybiera się na ten koncert?
I czy lepiej spotkać się po koncercie, czy może lepiej zrobić spotkanie zamiast koncertu coverantów i wspólnie pobawić się przy oryginałach a covery wykonać własnoręcznie czy raczej – własnopaszczowo ???
Koncert skończy się dość późno – nie wiem, czy nie zostanie za mało czasu na spotkanie. Poza tym, data jest i dobra i niedobra – 11 jest wolne więc można balować do rana, ale z drugiej strony wiele osób ma już inne plany związane z przedłużonym weekendem…
Napiszcie coś – jak znajdą się trzy chętne osoby to robimy imprezę…
Odpowiadając na wezwanie … chciałbym pozdrowić Magdę, która planowała, ale siła wyższa nie pozwoliła. Zdrowia, Madziu!
Czy ktoś z czytających tę stronę ostatecznie wybiera się na niedzielny koncert ELO-podobnych w Poznaniu?
Mamy ostatnią okazję, żeby ewentualnie spotkać się – myślę, że raczej przed koncertem.
Koncert ELO w Poznaniu odbędzie się w „Sali Ziemi”, to samo w sobie atrakcyjne miejsce i godne podziwu, otwarte z „pompą” niecały rok temu. Zaraz przy dworcu, na terenie targów. Pyrlandia jest z tej sali bardzo dumna, albowiem to jedno z najnowocześniejszych w Europie miejsc „konferencyjno-koncertowych”, pełna klima, „wypasiona” akustyka, komfortowe siedzenia( 4000 miejsc) i zaplecze rekreacyjno – konsumpcyjne… Niestety nie wiem jakie ceny (?), ale miejsc ( przewodnik podaje 55 obiektów gastronomicznych, parking na 2000 samochodów, 70 sal konferencyjnych) do spotkania jest całe mnóstwo… Jak coś nie pasi – przy samym Dworcu jest parę fantastycznych pubów, (Kolumbus na ul. Towarowej, świetny pub studencki „Kornel”na zbiegu ulic Kościuszki i Taczaka, na samej ul. Taczaka jest pubów kilkanaście, 5-10 min z buta od dworca… Piwo – 5 złociszy, co na warunki poznańskie wręcz „Nie do poznania”… Ja teraz będę na tym koncercie, mam mieszane odczucia, ( byłem 12 razy na ich koncertach, wiecie – bez Lynne’a itp.) dostałem bilety w prezencie, bo tak szczęśliwie ( może nieszczęśliwie) się złożyło, że to w same moje urodziny i prawie w dwudziestą rocznicę ich pobytu poraz pierwszy w Polsce… Wiecie, że teraz w grudniu minie 20 lat, jak ELO part 2 byli na zaproszenie księdza Nowaka w Sali Kongresowej w W-wie po raz pierwszy… Pamiętam jak dziś, albowiem Marek Szpendowski (Viva Art Music) i moja skromna osoba organizowaliśmy ten trochę „pechowy” koncert… ale późniejsze ich trasy po Polsce (luty i maj 1994 roku, były już udane). Jak się rozpoznamy w tłumie, całkiem możliwe, że moglibyśmy sobie gzieś przysiąść i pogadać o ELO, aczkolwiek będę z kobietą, która nie wiem czy podziela moją muzyczną obsesję… … Jak ten czas leci… Pozdrawiam ciepło wszystkich przyjaciół z fanklubu… P.W.
Odpowiedź:
Nijak się nie uda.
No dobra będę musiał pojechać tu i tu … , bo jak inaczej Was wszystkich spotkać ?
Między 5.30 a 6 nie było.Przed 5.30 drzemałem.Może wówczas?
I co? Była Olivia? Bo ja wtedy przekręcałem się na drugi bok piętnasty raz
Do Mafeta:
Smerf Maruda życzyłby się spotkać z fanami na koncercie w Poznaniu.
Ja zaś i fani z Mazowsza ,spotkamy się na koncercie w Warszawie.Po koncercie – także
Klepniemy kilka fotek z ELO-podobnymi.
Jeśli Pan Piotr Łodej wysłucha mojej prośby,jutro między 5.20 a 6 rano w programie TRÓJKOWY BUDZIK nadana zostanie XANADU (rocznica urodzin Olivii) oraz zaproszenie na koncerty w Polsce.Może być tak też,że prowadzący dołoży coś od siebie.Tak było kilka dni wstecz w rocznicę urodzin Mika.Poprosiłem o „THE WAY LIFE’S MEANT TO BE” i Pan Budzik nadał ten utwór.
To na wschód , czy na zachód , gdzie to spotkanie ? dajcie znać jak uradzicie gdzie się zameldować ???
Andrzej to Twój sąsiad prawie przez miedzę.To znaczy dzieli Was tylko 1 stacja expresem.
Tylko jakieś 500 km . (rzut beretem bez antenki)
Andrzej – ty to mieszkasz przecież prawie po sąsiedzku, nie wymiguj się
Niecałe 10, Wiesiu, to np. „prawie 10 Zlot”. No, ale to „prawie”. Jest jeszcze 9 i ciut ciut. Osobiście nie mogę tak daleko planować.
Jeżeli o mnie idzie, jestem na tak! Mam rodzinę w Pyrlandi, więc „gdzieś” przekimam. Kto zatem jedzie???
Jestem ciekaw,ile ułamków po dziewiątce jeszcze tu wkleicie???????????
Intensywnie myślę…Ciężko idzie