Polski Fanklub ELO

Piosenka świąteczna

18 listopada 2012 napisał

Wiele grup nagrywa piosenki świąteczne (nie mylmy z kolędami), które zapadają mam w pamięci i nucimy je  podczas radosnych świat Bożego Narodzenia. Ten magiczny dźwięk dzwonków… Od wielu lat próbuje zgrać na jeden nośnik takie utwory. Czy są takie piosenki, które są szczególne dla Was i kojarzą sie Wam z gwiazdką? Zaczne od siebie… Dla mnie są to dwa utwory: Merry Christmas Everyone – Shakin’ Stevens z 1985 oraz Jest Taki Dzien – Czerwone Gitary z 1976.

 

 

Szkoda, ze Jeff nie nagrał żadnej.

/* TEST KOMENTARZY */

Napisz komentarz

Dodaj komentarz

/* KONIEC TESTU KOMENTARZY */

46 komentarze do “Piosenka świąteczna”

  1. reason8 pisze:

    OLE!!! Wasze zdrowie…:)

  2. 21stcenturyman pisze:

    reason:
    Dzisiaj wiELOkrotnie wypiję kiELOna za Twoje zdrowie podczas oglądania jakiegoś świątecznego mELOdramatu i jedzenia piELOgów. Pozdrawiam! :-)

  3. reason8 pisze:

    ZdrOwych WEsołych Swiąt BOżegO NarOdzenia dLa wszystkich fanów ELO slę Ja:)

  4. 21stcenturyman pisze:

    Madziu, ja jakiś niepodobny – nigdy nie byłem brunetem!!! Ale też się robię taki okrągły :-D

    Wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji Świąt i duuuużo muzyki Jeffa w 2013 Roku!!!

  5. Magdalena z Lublina pisze:

    Dla wszystkich z życzeniami dobrych Świąt i Świętego spokoju! I żeby Was brzuchy Was bolały z przejedzenia! I glowa na drugi dzień też! Klinem, go klinem!

    http://www.youtube.com/watch?v=SkZh3g8avzQ

    PS: Jędruś! Ty wiedziałeś, ze nagralismy nowe piosenki?! A gdzie tantiemy ja pytam?! Znowu wszystko zgarnąłeś dla siebie?

  6. Magdalena z Lublina pisze:

    „Batyst (fr. batiste) – tkanina o delikatnej fakturze, bardzo cienka i przezroczysta. Wykonana zazwyczaj z przędzy bawełnianej, jedwabnej lub lnianej, tkana splotem płóciennym. Zazwyczaj bielona, niekiedy drukowana.

    Wykorzystywana jako materiał na bieliznę, lekkie ubiory kobiece i ich dodatki, oraz do dekoracji wnętrz (np. na zasłony).

    W średniowieczu przywożono batyst do Europy z Indii pod nazwą bastas[potrzebne źródło]. Od XIII wieku produkowany we Francji, później we Włoszech, Flandrii i Niemczech. W Polsce produkowany od XVIII wieku.

    Nazwa pochodzi od francuskiego wynalazcy z XIII wieku, Batiste’a Chambray.”

    I tak też jest z tą audycją: dotyka Cię, jest blisko przy ciele (i duszy)… Jazz ma takie wlaściwości a w szczególności swing, że sprawia przyjemność cialu i umysłowi…
    Poza tym batyst używany kiedyć powszechnie na suknie teraz w zaniku, tak jak swing i jazz – niepopularny.
    Tak jak batyst tak i jazz pochdzi z krain dalekich…

  7. 21stcenturyman pisze:

    Acha! Dlaczego ta chusteczka jest akurat batystowa? :-D
    No i jak ten Piotr mógłby Tobie odmówić? To niemożliwe przecież ;-)

  8. Magdalena z Lublina pisze:

    Uwaga, uwaga!
    Dnia 30 grudnia 2012 – niedziela, tj. w dniu 65 urodzin Jeffa – w Radio Lublin pan Piotr Wróblewski w audycji „Batystowa Chusteczka” będzie prezentował utwory z płyty LONG WAVE! Notabene z mojego nowego winyla! Będzie nie-trzeszcząco i pięknie!
    Wszystko to po mojej luźnej propozycji względem Pana Piotra, który był tak miły i od razu zgodził się na wszystko!!!
    Słuchajcie zatem on line: 30 grudnia 2012, Radio Lublin, godz:12-14, Batystowa Chusteczka!

  9. Magdalena z Lublina pisze:

    Słuchać tych Panów owszem mogę, ale patrzeć na nich nie za bardzo… ach ta moda!
    Ale dzięki za cynk i poproszę o więcej! Chętnie się edukuję i rozszerzam muzycznie. W końcu wszystkie drogi i tak prowadzą do… Jeffa!

  10. reason8 pisze:

    Magada, jak lubisz takie stare klimaty to polecam jeszcze Engelberta Humperdinck’a ewentalnie Jeo Dassin’ea. Powiadam zaprawdę, przed świetami jak znalazł:)

  11. Magdalena z Lublina pisze:

    No masz rację! Żaden tam Sinatra, nawet Ella! Brenda rządzi!!! Jest genialna i ja tak chcę! Na początek uszyję sobie taką sukienkę na lata 60-te;-)
    Night and day tra la la la…

  12. Magdalena z Lublina pisze:

    MAM! Absolutnie jest to piosenka z dzwoneczkami, jest to piosenka Jeffa (i jakichś tam czterech innych…) z dzwonaczkami!!!
    Płyta After Years, cover: With a little help from my friends. 6:58 odlotu, aż dzwoni w uszach!!!

  13. 21stcenturyman pisze:

    Bardzo chciałem Wam odpisać, że to wszystko nie tak itd…
    Ale padł mi komp (tzw. „zemsta Faraona”) – teraz mam już internet i powoli wracam do realu i wirtualnej rzeczywistości też. Moje słowa nie zostały zrozumiane tak, jak tego oczekiwałem: nie chodziło o to, aby – powiedzmy -moje było na górze. Ale zadziałała psychologia, tak jak w życiu. Czyli: nie lubimy z reguły tych, którzy nas nie lubią. Lubimy, jak ktoś pochwali nasze auto, zachwyci się domem itp. Z pasjami jest podobnie. Jeżeli ktoś ustawicznie twierdzi, że Jeff to i tamto (tutaj nawiązuję do teorii laptopa i tych innych sugestii dot. nagrywania ostatnich dwóch płyt i całego z tym związanego efektu końcowego), a ty z drugiej strony „barykady” czekałeś latami na to, aby się znowu delektować i szukasz osób, z którymi chcesz dzielić to swoje szczęście. I znajdujesz je. Ale chcesz się cieszyć. Niektórzy nie potrafią. I to przeszkadza. To nie znaczy, że jesteś fanatykiem. Bo ta nasza strona jest po to, abyśmy tu się dobrze czuli. Wszyscy. Moje porównanie z koalicją to tylko metafora. Bo ile razy można powtarzać, że komuś coś się nie podoba. Może się nie podobać. Ale nie dyskutujemy tu o gustach – mamy wiele innych płyt i utworów, o których możemy toczyć dyskusje, nie umniejszając obecnej twórczości naszego idola.
    Nie chcę przypominać Ci, Kajman, jak działały na ludzi Twoje wpisy na naszej klasie. Prowokowałeś. Ale na naszym Zlocie byłeś pozytywnym bohaterem. Bądź dalej i przywołaj „koalicjanta” ;-)

  14. pinek41 pisze:

    …i tak nastapil koniec na samym poczatku… Muzyka powinna laczyc a nie dzielic.Czytajac wpis Andrzeja poczulem sie winny i zalowalem ze znalazlem ta strone. Okazalo sie ze tworzymy z Kajmanem jakies koalicje i spiskujemy… Andrzeju mam pytanie,jaki mielibysmy w tym cel? Totalna bzdura. I na koniec… Jestem fanem a nie fanatykiem.I jak prawdziwy fan potrafie okazac swoje niezadowolenie. Nigdy nie spiewalem : nic sie nie stalo… Milo bylo Was poznac,ale nie milo odchodzic.

  15. Magdalena z Lublina pisze:

    Panowie tacy delikatni i wrażliwi. Dajcie spokój chłopcy! Ja tak specjalnie prowokuję i – niestety – zawsze mi się udaje!
    Ja też się obrażę i z tej to okazji biorę moje zabawki – czepek, kostium, „Jasiek” na podróż i termos z herbatą i jadę do Jeleniej Góry – Pałac Wojanów. Będę się męczyć w dobrobycie dwa dni! I dwie noce w pociągu! Wetrą we mnie kilo złota, napoją markowym winem apotem… trzeba będzie wrócić do mojego marnego życia – eh!
    Na szczęście będzie mi towarzyszyła koleżanka Edyta i kolega Jeff!

    Pozdrawia – Magdalena z Lublina

  16. Kajman pisze:

    Coś Ty sie tak na mnie uwzioł?

    Zabieram zabawki i pozdrawiam.

  17. 21stcenturyman pisze:

    Hej, Piotrowie! Ta próba „rozruszania” forum widocznie sama sczezła w zarodku, bo widzicie …tu można pisać o wszystkim, nawet stworzyliśmy taki wątek „O wszystkim i niczym…” i tam można by było umieścić te nasze świąteczne muzyczne reminiscencje, ale stało się inaczej, bo wychodzimy sobie naprzeciw, pomimo że powoli zamysł tej strony traci na znaczeniu i będzie mu bliżej do kafeterii.pl, która już przecież istnieje…
    To tak nawiasem.
    Nie wiem, Kajman, do czego tak naprawdę zmierzasz… To jest forum fanów. Masz prawo mieć swoje zdanie, ma prawo Ci się coś tam podobać lub nie. Ale to już wyrażałeś niejednokrotnie. Nie zawiązuj zatem na naszych oczach koalicji w rodzaju naszego parlamentu z tamtejszą opozycją, bo to kalka zachowania naszych polityków przenoszona żywcem na nasze łamy, czyli wprost: nie nazywaj nikogo Wielkim tylko dlatego, że trzyma z Tobą sztamę. Nie potrafisz docenić tego, co zrobił Jeff – daj się cieszyć innym. Do dyskografii brakuje Ci tylko dzwoneczków, po których też byś się zapewne przejechał.
    Doceniam to, co znalazł Wiesiek a propos obecnego zapotrzebowania, ale nawet nie wiem dlaczego napisał, że to ode mnie. Ot, fantazja.
    Dlatego, Panowie, chętnie usłyszałbym coś w Waszym wykonaniu, bo skoro Jeff tak wszystko kiepści, to pokażcie, że potraficie lepiej.
    No i, Kajman, jeszcze jedno: mi praca nie przeszkadza w pisaniu tutaj, często próbuję pisać z telefonu, ale serwer często zawodzi – mam nadzieję, że w przerwie między ratowaniem ludzi jeszcze się „odgryziesz” :-)
    PS. Możliwe, że to właśnie pozwoli rozruszać nasze forum ;-)

  18. pinek41 pisze:

    Kajman dzieki za probe rozruszania forum nowym watkiem… Ale sam widzisz jak jest. Watek stlumiony w zarodku. Do Magdaleny z Lublina pewnie masz racje,ale bedac z dala od tej calej tradycji przygotowan swiatecznych bardzo sie za tym teskni.Coz w tym miejscu chcialbym zlozyc wszystkim fanom tym wielkim i tym mniejszym zyczenia WESOLYCH SWIAT

  19. Kajman pisze:

    Magdaleno, masz racje z perspektywy mężczyzny jest to „atrakcyjny” okres.

    I nie jest do tego potrzebne jak określasz żarełko popitka itp.
    Poniewaz magia tej chwili jest cudowna…
    Dlatego spędzam z rodzina jedne z najpiękniejszych chwil w roku.

    A mężczyzna to nie wróg Magdaleno.

  20. Kajman pisze:

    Dobra.
    Zamykam temat piosenek świątecznych.
    Miałem nadzieje rozruszać forum. Narzekaliście na stagnację…

    Mam nadzieję, ze wymyslicie ciekawszy temat. Np o Long Wave…

    Lecę ratować ludzi.

  21. wiesław nastarowicz pisze:

    Dla Pana Kajmana od Andrzeja.Wyszperane w sieci ,ELO Bożonarodzeniowe.:
    http://www.youtube.com/watch?v=lA2ctn4Y9VA&feature=share

  22. Magdalena z Lublina pisze:

    Panowie się nie podniecają tymi Świętami, bo i tak ich nie będzie! 21 grudnia koniec świata! Nie ma się co szykować, czekać i marzyć. Nareszcie koniec tej udręki na ziemi!!!

    A tak na poważnie, to ja – jak większość rozsądnych kobiet – nie lubię Świąt i jak myślę o tych wszystkich piosenkach świątecznych, to mi się bulimia nasila. Z perspektywy mężczyzn jest to pewnie atrakcyjny okres: żarełko, napitki, długie spotkanka przy suto zastawionym stole i święty spokój. Dla kobiety to ciężka charówka na kilka dnie przed i długo po – w imię szczęście rodziny. Ja w tym roku strajkuję: nie będzie pierniczków, nalewek i dobrobytu. Będzie baaaardzo oszczędnie i radio wyłączę – wyjątkowo, żeby nie słuchać i się nie nakręcać…

    PS: I nie chodzi tu o złe wspomnienia z dzieciństwa (wprost przeciwnie!), konflikt w rodzinie, feminizm. Chodzi o to, że mi się nie chce…

  23. 21stcenturyman pisze:

    Z całym szacunkiem, Kajman: dla mnie najlepszym prezentem na Święta będzie i jest … no, będę monotematyczny … Long Wave i Mr. Blue Sky i to będą piosenki i grudnia, i listopada, i grudnia 2013 – no, tu faktycznie liczę na nową płytę, więc wtedy plus te nowe :-)
    Bo w duszy fana gra to, co grać ma i nie są do tego potrzebne żadne dzwoneczki…
    Słucham i tych innych produkcji, jak najbardziej, ale nie szukam substytutów, bo po co??? Mamy w końcu swoje 5 minut. Wypadałoby się tylko cieszyć – niektórzy mają Jody, ja mam i inne. Cieszmy się i radujmy, bo …nadchodzą przecież Święta… ;-)
    Jutro polecam audycję Piotra Kaczkowskiego po 15tej – będzie o Jeffie.

  24. Kajman pisze:

    Jeszcze raz „świąteczne” po polsku?
    Jeśli ktoś słyszał nagranie Grażyny Łobaszewskiej z ostatniej płyty (chodzi w Trójce), tytuł bodaj „Tyle Z Tego Masz”‚ to pięknie świąteczne nastrojowo brzmi! Będzie moim ulubionym numerem w grudniu :-)

  25. pinek41 pisze:

    Eeee tam, Kajman nie przesadzaj. Ok jestem zgryżliwy, ale i marzę o takiej płycie Jeffa. Tylko aby nagrał ją tak jak moje kochane Jody. Ot takie moje marzenie… Może się doczekam.Kiedyś miałem podobne jeśli chodzi o Moody Blues… I się doczekałem płyty December. Kto wie może kiedyś… Ja czekam.

  26. Kajman pisze:

    „Lonely This Christmas” – Mud z 1974 był jednym z niewielu numerów (świątecznych), które dotarły do pierwszej pozycji na angielskiej liście przebojów. Rownież mój ulubiony!

    Pinek 41 – zacna, smakowita riposta (w podtekscie Long Wave), jesteś Wielki :-)

  27. Janusz pisze:

    Dla mnie najpiękniejszym utworem świątecznym jest „If Every Day Was Like Christmas’ Elvisa oraz „Lonely This Christmas” Mud.

  28. pinek41 pisze:

    Oj mógłby nagrać taką płytę. A tyle jest tego że napewno słyszał w młodości… No i kasa z tego byłaby spora:-)

  29. Kajman pisze:

    Przez moment myślałem nad „The Lights Go Down”, gdyby dodać te dzwoneczki i zmodyfikowac tekst, hmm… Jednak klimat utworów Jeffa nie ułatwia takiej adaptacji. Fajnie by było gdyby nagrał cover świąteczny ;-)

  30. reason8 pisze:

    ojjj! Obawiam się że w repertuarze ELO takowej piosenki niet:( Ale gdyby zmienić tekst i dodać te dzwonki…hm… może Confusion pod tytułem: It’s Cristmas:)

  31. Kajman pisze:

    Oczywiście kanon w tym temacie: Frank Sinatra lub jego młody klon Michael Buble w numerze White Christmas. Nagrywają wszyscy jednak tych dwóch robi to najlepiej w tej piosence.

    Pytanie:
    Czy jest piosenka ELO (Jeffa), która zbliżona jest do świątecznego nastroju?
    Może, można takową zaadaptować dodając dzwonki, chórki, nastrój…
    Co sądzicie?

  32. reason8 pisze:

    Dla mnie le numero uno: Band Aid – do they know it’s christmas
    http://www.youtube.com/watch?v=6EJWEXrykdQ

  33. pinek41 pisze:

    Jak polskie podwórko to może coś z Lublina… Budka Suflera i Kolęda Rozterek http://www.youtube.com/watch?v=PNJwH7cOUEQ

  34. Kajman pisze:

    A z polskiego podwórka…
    Grupa De Su – Kto wie? z 2000 roku.

  35. pinek41 pisze:

    Chyba tego nikt nie zna: Moody Blues-December Snow http://www.youtube.com/watch?v=Ole0iRSkskQ&feature=related

  36. pinek41 pisze:

    Super… Chris Rea!!! Człowiek tyle zapomina… A i tych piosenek trochę jest!

  37. 21stcenturyman pisze:

    No, jasne! Z piosenek, które mnie nie nużą, to Chrisa Rea „Driving Home For Chistmas”

  38. pinek41 pisze:

    Powinno być Wham-Last Christmas. Sorki.

  39. pinek41 pisze:

    Dzieki za przypomnienie SLADE. A pamiętacie taki zespół Frankie Goes To Hollywood ….http://www.youtube.com/watch?v=HONmNp3CLMs

  40. 21stcenturyman pisze:

    No i pinek41: Wizzard, czyli Roy Wood bardzo mi odpowiada w tym utworze. Kevin też – zawsze! :-D

    http://www.youtube.com/watch?v=ZoxQ4Ul_DME

  41. 21stcenturyman pisze:

    O, tak! :-)
    To u mnie też z top-10 ;-)

    http://www.youtube.com/watch?v=0A8KT365wlA

  42. Kajman pisze:

    O! Tom Petty! Dzięki Andrzej.
    Dopisuje do listy, tego nie miałem!
    Jako numer 3 u mnie ( pamiętacie?):
    Slade – Merry Christmas Everybody z roku 1973…

  43. 21stcenturyman pisze:

    Mam! Te piosenkę chyba najbardziej lubię: The Smashing Pumpkins

    http://www.metacafe.com/watch/5712074/christmastime_smashing_pumpkins/

  44. pinek41 pisze:

    No i jeszcze jeden symbol świąt,taki medialny. Kevin sam w… :-)

  45. pinek41 pisze:

    Wow!!! Święta idą. Powiem tak… Tu gdzie teraz jestem są inne symbole tych świąt. Nie ma św. Mikolaja tylko św. Wasilij… a symbolem świąt nie jest choinka tylko… żaglówka. Troche to dziwne ale ma swoje wytłumaczenie. Grecja kojarzy się z portami i tawernami, a właśnie na święta dużo okrętów tu cumowało. No i też z tego tytułu było dużo prezentów. Owszem teraz i moda zachodnia tu wchodzi. Pojawiają sie choinki itp. Ale w większości tradycja zostaje zachowana. A mi święta muzycznie kojarzą sie z utworami Wham- White Christmas i Roy Wood & Wizzard- I Wish It Could Be Christmas Everyday.

  46. 21stcenturyman pisze:

    A „Christmas All Over Again” Toma Petty’ego??? – to dla mnie jeden z lepszych klimatów z tej „dziedziny”.Tam też słychać i Jeffa. Poczekaj, Piotrze – mam cos na twardym dysku, co jest u mnie number 1. Niech no tylko znajdę! ;-)

Napisz komentarz

Dodaj komentarz

Najnowsze komentarze

___________________

Kalendarium Singli

___________________

Analiza Utworów

___________________

Szukaj na stronie

___________________

RSS

___________________

Wpisy

___________________
Web Design Bournemouth Created by High Impact.
Copyright © Polski Fanklub ELO. All rights reserved.
eXTReMe Tracker